Lista Przebojów Trójki - lans w Wałczu!
22:49
.jpg)
Jako wierna fanka Programu Trzeciego Polskiego Radia nie mogłam przegapić takiej okazji, jak wizyta Listy Przebojów w sąsiednim Wałczu!
A jako zagorzała antyfanka Marka Niedźwieckiego tym bardziej nie mogłam przegapić takiej okazji :3
A dlaczego nie lubię Marka Niedźwieckiego - to temat na inną nocię.
.jpg)
Nad jezioro zajechaliśmy na chwilę przed rozpoczęciem Listy. Fuksjowe namioty otoczone flagami i gromadzących się podekscytowanych słuchaczy widać było już z daleka.
Trwały właśnie niespieszne przygotowania do emisji audycji. W wozie transmisyjnym polegiwał beztrosko jeden z członków ekipy. Dwaj dźwiękowcy relaksowali się na ławeczce pod drewnianym domkiem. Zaobserwowaliśmy również swobodnie przemieszczające się Misie i Niedźwiedzie.
.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*)
.JPG)
- Dzień dobry! - zawołał Niedźwiecki tuż przed wejściem na antenę. Odpowiedziało mu entuzjastyczne machanie łapkami.
- Dzisiaj lista odwołana! - Hue hue hue, wyborny żart, milordzie.
A potem standardowy dżingiel i lecimy!
.jpg)
- Tutaj jest Lista Przebojów, jak ktoś ma dobry wzrok, to może sobie przeczytać - żartował dalej prowadzący, machając kartką A4. Ponieważ jednak słuchacze z odległości dziesięciu i więcej metrów nie mogli dopatrzeć się zbyt wiele, do wyczytywania tytułów (z bliska i na głos) szybko ustawiła się chaotyczna kolejka.
Nie skorzystałam, bo się boję ludzi, ale naprawdę bardzo chciałam jako Lunatyczka pozdrowić całe internety! <3
Inna kolejka okupowała namiotowy sklepik oferujący trójkowe gadżety - stamtąd wyszliśmy zwycięsko, niosąc dwie koszulki, dwa długopisy, parasol oraz naklejki i zakładki do książek.
Poza tym mogliśmy skosztować waty cukrowej... i tyle.
Niestety, organizatorzy najwyraźniej wyszli z założenia, że słuchacze napoje i przekąski będą sobie przynosić z baru przy pobliskim Mosirze. Niestety, jego istnienie odkryliśmy dopiero w drodze powrotnej do samochodu. I niestety, słuchanie radia pod chmurką o suchym pysku było nieco... suche.
Radio również nie zaoferowało innych atrakcji, niż pałętającej się wokół namiotów ekipy oraz prowadzonej przez Niedźwiedzia i spółkę Listy - NA ŻYWO.
Natomiast na czas po Liście zaplanowano kino na trawie - o 22 w miejscu powyższych namiotów miał stanąć ekran kinowy.
Wałcz będzie okupowane przez Trójkę również jutro - podczas 4 edycji Biegu Filmowego w ramach akcji Biegam, bo lubię; można również będzie wysłuchać Markomanii, emitowanej o poranku z Wałeckiego Domu Kultury, a jakby komuś było mało Niedźwiedzia, to jeszcze o 14 ma spotkanie autorskie, więc będzie można go napastować i hejcić do woli!
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Radio na żywo to naprawdę sympatyczne przeżycie - ale na dłuższą metę trochę mało atrakcyjne. Więc, posiedziawszy trochę na powietrzu, kupiwszy pamiątki i obejrzawszy promenadę, zawinęliśmy się w drogę powrotną. Reszty Listy wysłuchaliśmy w samochodzie, a samej końcówki - w domu, przy redagowaniu tego tekstu.
(tegoroczne Męskie Granie na drugim miejscu marszczy mi pośladki w spazmach grozy)
A na pierwszym miejscu... znowu Syreny! Yaaay! <3
No i na koniec, żebyście uwierzyli, że byliśmy tam ciałem i duchem - retro Lunatyczka w kapelusie i Reepoman - Książę, który ma wąty, że robi mu się zdjęcia :P
.JPG)
.JPG){kind=link}
4 komentarze
O ja Cię... Lista Trójki lajf - chciałabym kiedyś tak posłuchać, niekoniecznie pozdrowić, bo kiedy muszę się wypowiedzieć inaczej niż za pomocą literek nie jestem już taka cwana, ale posłuchać jak najbardziej :D.
OdpowiedzUsuńO tym, czego nie lubisz Niedźwiedzia chętnie poczytam, żeby sprawdzić czy z tych samych powodów co ja :D
Lista przez wakacje jeździ po całej Polsce - prześledź sobie na stronie, może wkrótce zawita gdzieś niedaleko Ciebie ;)
UsuńO matko, też nie lubisz Niedźwiedzia?! W takim razie powody są nieistotne, pójdź w me ramiona! <3
Już miałam cię krzyczeć, że byłaś w Wałczu (W KOŃCU po moich hm... trwających cztery semestry intensywnych namowach) i się nie odezwałaś, ale zorientowałam się, że mnie wtedy nie było...
OdpowiedzUsuńCzyli nie krzyczę, ale uśmiecham się szeroko na twój widok, bo już mi się włączył syndrom "Brakuje mi rzeczy do roboty, więc tęsknię za uczelnią".
B.
Nie krzycz mnie :c nie chciałam Ci gitary zawracać, zresztą wyjazd koordynował tata, więc moje pole manewru w kwestii samodzielnej wałeckiej zabawy byłoby zasadniczo żadne.
UsuńCieszę się, że w akcie desperacji zdecydowałaś się odwiedzić mojego blogaska :P podobała Ci się alternatywna historia Twojego Action-Mana? :>
Fajnie, że jesteś! Możesz napisać mi komcia, korzystając z tego oto miniporadnika formatowania:
[b]tekst[/b] - pogrubienie
[i]tekst[/i] - kursywa
[a href="www.jakaśstrona.pl"]tekst[/a] - link ukryty
Zamiast nawiasów kwadratowych [] wstawiamy nawiasy ostre <>