Przepraszam, że znowu wsadzam Simsiory, ale prowadzenie tej historii to obecnie szczyt mojej kreatywności. Poza tym chciałabym jakoś je, w obrębie całego tu obecnego blogaskowego misz-maszu, uregulować. I myślę, że poniedziałki będą dobrymi dniami na dalsze kręcenie simsiowej dramy. A w weekend spróbuję wrzucić coś ambitnego.
Aaanyway...
Pokolenie nr 1 - początek prawdziwego życia
Zasady dziedziczenia:
dziedzicem może być zarówno chłopiec, jak i dziewczynka, ale pierwszeństwo mają dzieci "z prawego łoża", w kolejności starszeństwa, które otrzymają cechę Geniusz.
Wyzwanie dla pokolenia nr 1:
Stan cywilny: w związku
Liczba dzieci: 5
Kariera głowy rodziny: tajny agent
Kariera partnera: stolarz
Osiągnięcie pokoleniowe: konkretna rozbudowa domu
Dodatkowy smaczek: cechy i pragnienia dzieci muszą być wybrane losowo
Btw, właśnie spostrzegłam, że Mandark w Laboratorium Dextera, pierwowzór naszego wspaniałego głównego bohatera, nie nazywał się Astronomov (nomo), tylko Astronomonov (nomono, madafaka). Jednakowoż... ojtam ojtam.
Aaanyway...
Pokolenie nr 1 - początek prawdziwego życia
Zasady dziedziczenia:
dziedzicem może być zarówno chłopiec, jak i dziewczynka, ale pierwszeństwo mają dzieci "z prawego łoża", w kolejności starszeństwa, które otrzymają cechę Geniusz.
Wyzwanie dla pokolenia nr 1:
Stan cywilny: w związku
Liczba dzieci: 5
Kariera głowy rodziny: tajny agent
Kariera partnera: stolarz
Osiągnięcie pokoleniowe: konkretna rozbudowa domu
Dodatkowy smaczek: cechy i pragnienia dzieci muszą być wybrane losowo
Btw, właśnie spostrzegłam, że Mandark w Laboratorium Dextera, pierwowzór naszego wspaniałego głównego bohatera, nie nazywał się Astronomov (nomo), tylko Astronomonov (nomono, madafaka). Jednakowoż... ojtam ojtam.
Let's play!
Ilustracja poglądowa: co robi Mandark, kiedy w jego pokoju pojawi się śliczna dziewczyna?
Wariant 1.
Wariant 2.
Brawo, Mandark! Jak tak dalej pójdzie, to będziesz musiał adoptować losowe dzieciaki, żeby tylko ukończyć swoje wyzwanie. Więc może, tak jakby, weź się do roboty?
- Nope.