Piniondz, ty mały draniu.

21:28

Ostatnio nie było mnie zbyt dużo w internetach, dopadła mnie bowiem straszna przypadłość. Nazywa się Prawdziwe Życie i nieźle daje w pysk.

Jednym z elementów tejże jest dolegliwość zwana Pilną Koniecznością Zarobku. Nie zważając na moje pozaczynane lalkowe projekty, pchnęła mnie ona do zrobienia tego o:

Zdjęcia robione zimniokiem. Ale tak naprawdę nie ma zimnioka. To tylko halucynacje z niedożywienia. Dlatego są takie słabe.
100 winietek, 100 zawieszek na wódkę, 100 pudełeczek i 2 podziękowania dla rodziców - 400 zł.

Radość dłubania - bezcenna

Tak, to taka autopromocja - jak ktoś chce, to mu zrobię w tej ilości, w tej cenie, ale na przykład w innym wzorze i kolorze. Byle tylko nigdy więcej brzoskwiniowe! (bo o tym kolorze nie słyszał żaden sklep papierniczy, bodajby go wciórności)

Radość radością, ale niefrasobliwość moich zleceniodawców jest urzekająca - dłubanie powyższych cudności skończyłam w zeszłym tygodniu. Zainteresowana para została o tym fakcie poinformowana niezwłocznie. Zapowiedzieli swój przyjazd na sobotę. Nie przyjechali. Nie piszą. Nie dzwonią.

Dziś napisałam natomiast wiersz:

nikt się nie zgłasza po odbiór winietek

nie wzięłam za nie zaliczki


a jednak kupiłam telefon


jestem bardzo w dupie


o borze czemu



Tak, nie mam piniądzów, bowiem wszystkie wolne oszczędności przeznaczyłam na niebywale okazyjnego smartfona - bo kto bogatemu zabroni sprawić sobie taki prezent urodzinowy?
Jaram się tym faktem jak Rzym za Nerona, bo to będzie mój pierwszy prawdziwy smartfon! 
Od ośmiu lat z małą przerwą korzystam bowiem z pancernej Nokii, no ale c'mon, ile można.
W każdym bądź razie ten cud techniki na miarę czasów kosztował dokładnie tyle, ile miałam w zeszłym tygodniu dostać za winietki.

BRAK PINIONDZA BOLI.

Prawdziwe Życie vs Lunatyczka - 1:0

Podobne posty

6 komentarze

  1. Uh. A smartfone fajny chociaż? Bo ja jestem przed wyborem telefonu i ze zgrozą stwierdziłam, że nie ma żadnego starego typu z klawiaturą qwert, a jedyny ewentualny model to galaxy ileś coś tam. Nigdy nie miałam telefonu nowej generacji, nic dotykowego, boję się i wzdragam, ale jednak moja stareńka Nokia cienko przędzie. I się pytam. Dodatkowo- moze nie na miejscu, skoro dalej czekasz na wypłatę, ale mogę zaholdować ci pozostałe monsterki na czas długi, tylko prosiłabym o oficjalnego holda w wątku. No i mam nadzieję, że PM zgłosi się z piniondzem stosownym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smartfon jak za tę cenę jest superfajny, bo na poziomie Galaxy S3 - nazywa się Lenovo s680 i idzie do mnie aż ze swej ojczyzny, dlatego taka okazja i tanio.
      A co do starych modeli z qwerty, to Cię uratuję - też nie lubię tradycyjnych klawiatur, ale miałam to szczęście, że dostałam w spadku Smartfon roku 2004 - Nokię 6820a. Jest cudowna.

      Nie holduj mi, szkoda na mnie czasu :P A nuż na forum są osoby bardziej potrzebujące, których marzeniem są pierwszoseryjne Monsterki? A ja bym je ogoliła, zmyła i w ogóle wykorzystywała do niecnych celów...

      Usuń
  2. Nie znoszę nowych butów, mieszkań i telefonów. Gdy mój kochany Sony Ericcson zginął na, śmierć i doszczętnie, zaciumkany przez ośmiomiesięcznego i bezzębnego potwora, to przez trzy dni nie sikałam z żałoby ;)
    Piniądz... kiedyś widziałam takie coś...
    Albo to były halucynacje z niedożywienia...
    Aby twoja praca nie poszła na marne to polecam znaleźć inną parę, która nazywa się tak samo, bierze ślub w tym samym miejscu i czasie i im opchnąć. Myślę, że nie będzie z tym żadnego problemu!
    Możesz też pisać wiersze.
    Twoje haiku coś we mnie poruszyło! (choć nie wykluczam, że to jednak przez kefir zapity kawą...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo wewnętrzna bogini. Ale taka- http://oglaf.com/goddessextraction/ +18!!!!

      Usuń
    2. Moja ukochana, wspomniana wyżej Nokia pewnego razu została zarzygana przez psa. Handluj z tym.
      Nigdy nie ma piniondza. Są tylko halucynacje z niedożywienia. I śmierć. Takie życie.
      Totalnie byłabym w stanie znaleźć taką parę! Niestety, nazwiska ich setki gości nie zgadzają się z tymi na wienietkach, bo ci z winietek będą na weselu pary pierwszej :c
      Myślę, że to poruszenie istotnie mogła wywołać jakaś poetycka bogini. Na przykład - Travienna.

      Usuń
    3. "Travienna"- XD skisłam XD

      Usuń

Fajnie, że jesteś! Możesz napisać mi komcia, korzystając z tego oto miniporadnika formatowania:

[b]tekst[/b] - pogrubienie
[i]tekst[/i] - kursywa
[a href="www.jakaśstrona.pl"]tekst[/a] - link ukryty

Zamiast nawiasów kwadratowych [] wstawiamy nawiasy ostre <>

Polecany post

Sims 4 - Legacy Challenge - prolog

Dziś będę odtwórcza  mam dla Was coś niesamowitego - Legacy Challenge dla Sims 4! Zainspirowana Projektem "Prokrastynacja" mego ...

Facebook

Blogger

Subscribe