Przerwa w transmisji

11:23


Gdyby ktoś się martwił, to wyjaśniam, że przerwa jest tymczasowa i w porównaniu z poprzednimi przerwami naprawdę niewarta uwagi, bo potrwa jedynie do niedzieli, ewentualnie do poniedziałku przyszłego tygodnia. Dlaczego?
Kto był na akwarelovym fejsbuku, ten już wie, a kto nie wie, ten może się dowiedzieć - Pilkon, moi drodzy, miejscowy konwent, druga edycja!

Jaram się jak Rzym za Nerona, bowiem w całym swoim smutnym życiu nie byłam ani razu na konwencie, bo na Pyrkon zawsze mi było za daleko. A tutaj lokalny, rdzennie pilski konwent, ze wszystkimi konwentowymi atrakcjami, pod samym mym nosem - no oczywiście, że nie mogę tego przegapić!

A poza tym zakolegowałam się z jednym z organizatorów, który zaprzągł mnie do pomocy przy Games Roomie, także ten.

No a obecnie, pomijając milion roboty w robocie, dłubię jeszcze konwentowe materiały promocyjne, które miały być na wczoraj, a w wolnych chwilach szukam ciuchów do cosplayu i zastanawiam się, czy noszenie soczewek boli, i czy robią też takie grube jak denka od słoików (znaczy właściwe dla mojej wady wzroku), i ile piniondzów by na to poszło i czy w ogóle warto się tak produkować, chociaż potencjalny cosplay w okularach będzie wyglądać dość debilnie i jak nie kupię soczewek, to pewnie nie zrobię go wcale, bla bla bla...

Reasumując - nie mam czasu na blogaska. Ale na osłodę mogę Wam podarować mojego Instagrama, bo tam udzielam się częściej. No i obiecuję solennie przepiękną relację z Pilkonu, który odbywa się już w tę sobotę (AAAAA)!

A właściwie co tam relacja - jak ktoś nie ma daleko, to może przyjechać do Piły na Pilkon i zobaczyć te wszystkie cudowności na własne oczy, do czego zachęcam, nie dajcie się prosić. Osoba, która się pojawi, dostanie ode mnie przytulasa absolutnie na żywo oraz dożywotnie propsy, a poza tym zapewnię jej swoje towarzystwo (na tyle, na ile będę mogła, będąc zaprzęgniętą do pomocy w Games Roomie, ale na pewno pogramy w jakieś planszówki) i nawiążemy unikatową więź socjalną!

Pewnie Was to nie przekonuje, więc tutaj jest cała lista atrakcji.

Tak więc - na pewno do przeczytania, i być może do zobaczenia! <3

Podobne posty

6 komentarze

  1. Jaaa.. nie wiedziałam nawet że istnieje coś takiego jak Pilikon. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam to może bym sprawe przemyślała i też się wybrała jakby czas pozwolił. Mieszkam w Poznaniu 5 lat i też dopiero w tym roku w końcu zebrałam się żeby pójść pierwszy raz na Pyrkon. I mimo mnóstwa ludzi i magicznych kolejek na prelekcje wrażenia bardzo pozytywne i już wiem że na pewno za rok znowu pójdę. Tobie na Pilikonie też życzę wspaniałej zabawy i niezapomnianych wrażeń :)) No i czekam na wpis z relacją z konwentu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja też nie wiedziałam, i żyłabym w tej nieświadomości, gdybym nie poznała jednego z organizatorów właśnie. :D Chociaż w sumie idea ma dopiero dwa lata, no i rzecz dzieje się w zapadłej dziurze, więc siłą rzeczy nie mamy takiego rozgłosu, jak inne znane konwenty.

      Pyrkon też muszę w końcu zaliczyć, w przyszłym roku powinno się udać!

      Dziękuję :3 A wiesz, nie, żebym Cię perfidnie namawiała, ale masz jeszcze parę ładnych dni na przemyślenie sprawy, mogę Ci podpowiedzieć dobre pociągi w obie strony, a miejsce imprezy jest bardzo blisko dworca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

      Usuń
  2. Wbijaj na Pyrkon w przyszlym roku to może się uda spotkać nawet. Serio, baardzo polecam xD Nawet fajnie by było ale niestety praca czeka i nie mogę się z niej urwać. Jakoś trzeba zarabiać na nowe buty dla Loli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie, może by się nawet zorganizowało jakiś meet lalkowy przy okazji tej imprezy? :3

      Oj, jak ja Cię dobrze rozumiem! *powiedziała Lunatyczka zza góry piętrzących się obowiązków*

      Usuń
  3. Borze jak bardzo chciałabym tam być! W tym roku pojechałam na Pyrkon i zdałam sobie sprawę, że wcześniej to przegrywałam w życie. Teraz chciałam to naprawić i jeździć na każdy konwent, ale Małż złamał nogę i zabrał mi samochód.
    Ciężkie życie starej dupy, która dopiero teraz, u schyłku życia, odkrywa, że można więcej, niż spać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio, czy wszyscy byli na Pyrkonie w tym roku oprócz mnie? D:

      Smutek mocno. Ale w przyszłym roku też zapraszam, bo na bank będzie trzecia edycja, i to być może nawet dwudniowa (!), więc możesz zaplanować sobie wyjazd oraz brak złamań nóg, Małżona i własnych, na początek września. Bo przecież to nie tak, że nie da się tego zaplanować, prawda? :3

      Usuń

Fajnie, że jesteś! Możesz napisać mi komcia, korzystając z tego oto miniporadnika formatowania:

[b]tekst[/b] - pogrubienie
[i]tekst[/i] - kursywa
[a href="www.jakaśstrona.pl"]tekst[/a] - link ukryty

Zamiast nawiasów kwadratowych [] wstawiamy nawiasy ostre <>

Polecany post

Sims 4 - Legacy Challenge - prolog

Dziś będę odtwórcza  mam dla Was coś niesamowitego - Legacy Challenge dla Sims 4! Zainspirowana Projektem "Prokrastynacja" mego ...

Facebook

Blogger

Subscribe