Tyle do gubienia - akcesoria po tuningu #2

15:11

Niezbyt wiele czasu musiało minąć, aby chęć lalkowego craftingu połączona z niemocą dokonywania tegoż wzbudziła we mnie dziką ochotę na zrobienie czegokolwiek. Pocięty paluszek-grzebuszek musiał więc wziąć udział w pospiesznie zaaranżowanych artystycznych czynnościach, choć opór przestał stawiać dopiero w chwili, gdy obiecałam, że działania te odbędą się bez uczestnictwa nożyka introligatorskiego.

(kłamałam.)


Pamiętacie oczywiście te akcesoria, które przemalowuję już drugi rok? Wzięłam się za drugi zestaw.

zestaw 2 - zwany roboczo Glam Rock Barbie Look

Co prawda skończyłam go tuningować już dosyć dawno temu, ale jakoś nie było odpowiednich okoliczności do prezentacji. Buty wyglądają maksymalnie ładnie, więc dałam sobie z nimi spokój; podobnie okulary w stylu Bono oraz kolia, której oryginalnego stopnia złocenia i błyszczenia nie byłabym w stanie osiągnąć żadnym lakierem do paznokci, choć jest to szczyt mych marzeń.

Pozostały więc torebki i bransoletka, która dziwnym trafem nie znalazła się na zdjęciu, no ale była tak złota, jak jedna ze wspomnianych torebek.

Wyszło coś takiego:


Naprawdę lubię, kiedy moje panny mają na akcesoriach akcenty w kolorze bieli, kremu i kości słoniowej. Ale malowanie kolorowych rzeczy na biało (w przeciwieństwie do malowania na czarno, które zazwyczaj ogranicza się do dwóch machnięć pędzlem) naprawdę ssie.

Niestety, powyższe arcydzieła nie doczekały się prezentacji na lalkach, ponieważ poczułam niedosyt artystyczny i przemalowałam coś jeszcze, co usatysfakcjonowało mnie bardziej i kompletnie nie komponuje się z glamrockiem. Ani niczym glam.

Buty dla Steffi Love z zestawu z glanotraperami i martensotrampkami!

Tak wyglądają zakupy szaleńca odpakowane wszystkie cztery zestawy. Hohohohohoho.
Każdy zestaw zawiera oczywiście sandałki - dwie pary na obcasie, jedną na koturnie - oraz baleriny, które całkiem nieźle sprawują się jako kapcie, chociaż spadają z wyprofilowanych do obcasów stóp.

Ale największy hicior to trampkomartensy i traperoglany, które, choć mają płaskie podeszwy, pasują na wyprofilowane do obcasów stopy i wyglądają przy tym obłędnie!

Jedyny ich minus to lamerska kolorystyka. No ale przecież od czego są farbki akrylowe z przeceny w niemieckim markecie? Już mam w głowie barwne wizualizacje każdej z pozostałych, nietkniętych jeszcze, sześciu par... a na razie zabrałam się za zaróżowiaste traperki i trampole w kolorze feszyn mienty (który zdjęcia przekłamują na turkus).


Korzystając z okazji, machnęłam też maleńkie buciki dla maleńkiego ooaczka - i przy nich właśnie zmuszona byłam posłużyć się tym niebezpiecznym narzędziem, którym ostatnio się skrzywdziłam. Potencjalny ooaczek bowiem nosi czarne balerinki do białych skarpetek; tymczasem machnięte buciki pierwotnie były "zapinane" na paseczek i wzbogacone o plastikowe paprochy przy podeszwie. 

Wszystko to trzeba było oderżnąć, ale tym razem obyło się bez ofiar. W ludziach i w dziobakach.

 

Powstały więc pierwsze prawdziwe glany, które na pewno uradują mroczną duszę mojej Charlotte. Mają nawet matowe, srebrne kółeczka przy sznurówkach i zaznaczony szew przy podeszwie.

Trampki natomiast to prawie oryginalne conversy. Co prawda kolor gwiazdki się nie zgadza, ale i szwy są białe, i noski prawie gumowe, i kółeczka srebrne i błyszczące.

A czarne balerinki są czarne.


Tak więc te oto buciory zdeklasowały piękną barbiową galanterię w walce o pierwszeństwo do sesji na lalkach. A w sesji udział wzięły Mary i Angie, które na tę okoliczność przeszły pewną stylistyczną odmianę. I nawet spaliły peta.


 



 - Świecę tyłkiem w Internecie.                                                     
- Fascynujące. Opowiedz o tym.                                     





I na koniec - zajawka ooaczka w swoich balerinkach, który ze wszystkich zaplanowanych OOAKów prawdopodobnie zostanie zrealizowany najszybciej (choć wcale zaplanowany nie był).


Podobne posty

17 komentarze

  1. Też takie chcę... Czas wyciągnąć zapomniane farby i przemalować buty, które leżą upchnięte głęboko, bo nie trawię neonowych kolorów...
    Torebka mistrzostwo. Jakimi ogromnymi pędzlami malujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :3
      Maluj, maluj, sama frajda! Polecam pędzelki do zdobień paznokci, bo nie niszczą się od lakierów ani akryli (chociaż z niewiadomych mi przyczyn ludzie zazwyczaj lubią je sprzedawać za mnóstwo hajsów - ale można je dorwać po taniości, najlepiej w komplecie). Poza tym mam dwa profeszynalne pędzelki ze sklepu dla plastyków, firmy Renesans, 3/0 i 10/0.

      Usuń
  2. Wow, nie widziałam jeszcze takiego zestawu butów dla Steffi. Glany są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty, Medithanera je pokazywała już w zeszłym roku! http://meddiedolls.blogspot.com/2014/11/fashion-boutique-steffi-love-shoe.html
      I Kate też robiła glany i trampki z tych butów dla swoich ooaków, także tego, zero oryginalności... :D

      Usuń
  3. Yeah, widzę fajne glaniszcza i gęba mi się cieszy, bo żem w takich po świecie latała w młodości (a nie na miotle, jak niektórzy twierdzą)
    Podziwiam przemalowane dodatki. Cudne są. Ja bym od razu po przemalowaniu zgubiła (facepalm)
    A teraz to na pewno zejdę, bo zobaczyłam zadnią pornografię. O Boże, już czuję jak mi powietrze z płuc ucieka. Ach! Zbereźności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na miotle to się lata, jak się ma młodość już dawno za sobą. To... na czym się przemieszczasz obecnie? :D

      Dziękuję. Żeby nic nie gubić, mam na akcesoria specjalną szkatułkę. Dwie szkatułki. I pudełko. No i czasem na lalkach zostają. Właściwie już drugi miesiąc szukam czarnych pantofelków, które niedawno nosiła dreamhousowa Midge. Damn it!

      Nie ściemniaj, że Cię rusza babska plastikowa pornografia, przecież ślinisz się głównie do chłopstwa :P

      Usuń
  4. Ahhh widzę te same pomysły :) Nie można obyć się bez glanów i conversów <3 Bo bez przemalowania to ciężko by było... :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobienie realistycznych glanów i conversów było moją pierwszą myślą po zobaczeniu tych zestawów, ale chyba podświadomie sugerowałam się obejrzanymi kiedyś u Ciebie zdjęciami... :3

      Usuń
  5. Glany wyszły super, trampki równie dobrze. Zestaw 2 też jest świetny, także gratulujemy pomysłowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie pomalowane! Zupełnie inaczej wygladają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele im trzeba, żeby wydobyć z nich to coś ;)

      Cały czas się zastanawiam, kto, do kroćset, odpowiada za tak niegustowny dobór fabrycznych kolorów i co nim kieruje, kiedy decyduje się na podstawowe barwy z palety Painta...

      Usuń
  7. Kłamisz!
    W żywe oczy!
    Nikt tak ładnie nie maluje! To nie ludzkie i... i... nieprofesjonalne! Tak! Nieprofesjonalne!
    (nie wiem czemu, ale to słowo mi najlepiej pasowało)

    Też żem kiedyś popełniła butowy repaint, o tutaj: http://goo.gl/7P1Vqe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czep się tramwaja! Po pierwsze to nie w oczy, tylko w ekran, a po drugie to wcale nie! I chyba Ty!

      Bardzo ładny ten butowy repaint zrobiłaś przecież.
      Prawie tak ładny, jak mój :D

      Usuń
  8. Ja też tak chcę coś zmalować! Jakie to te farbki akrylowe? Jakiejś konkretnej firmy?
    Gdy oglądałam na żywo te glany nie wpadłam na to, że są pomalowane :-)
    I jeszcze jestem pod wrażeniem tych srebrnych legginsów ze spotkania sobotniego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farbki są firmy "supermarket Aldi" :P Udowodniłam więc niniejszym, że nieważne są środki, a chęci!
      Cieszę się, że me dzieła wywarły tyle dobrego wrażenia :D

      Usuń
  9. Ja również lubię takie zabawy, tylko w moim przypadku to zabawy z butami z masy papierowej, które wykonuję, później maluję akrylem i lakieruję. Taka zabawa niweluje całodniowy stres. Myślisz tylko o efekcie i skupiasz się na działaniu - świetna sprawa. Tutaj widzę kawał dobrej roboty i super pomysły :) Będę zaglądać, bo widzę, że mamy podobne zainteresowania. Ja też maluję i rysuję, no i lalkuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że jesteś! Możesz napisać mi komcia, korzystając z tego oto miniporadnika formatowania:

[b]tekst[/b] - pogrubienie
[i]tekst[/i] - kursywa
[a href="www.jakaśstrona.pl"]tekst[/a] - link ukryty

Zamiast nawiasów kwadratowych [] wstawiamy nawiasy ostre <>

Polecany post

Sims 4 - Legacy Challenge - prolog

Dziś będę odtwórcza  mam dla Was coś niesamowitego - Legacy Challenge dla Sims 4! Zainspirowana Projektem "Prokrastynacja" mego ...

Facebook

Blogger

Subscribe