Nie wiem, jak tam u Was, ale tutaj jakoś nagle zrobiło się zimno, i nawet jak słońce świeci, to oszukuje, bo wcale nie grzeje, i wiater jest podstępny i włazi za kołnierz, i musiałam wyjąć futro z szafy i zacząć nosić skarpetki - no zupełnie jakby lato się skończyło! Na pociechę zostały mi jedynie zdjęcia moich plastików w kwiecistych sukienkach... ...
Wykonało się - Pilkon, po raz pierwszy pod swą zacną nazwą, w ubiegłym roku zwany Pilskimi Dniami Fantastyki, 10 września odbył się i zakończył, pozostawiając po sobie zarazem ogrom pozytywnych wrażeń, jak i pewien niedosyt, z tego typu niedosytów, które siedzą na żołądku i smyrają Cię od środka. W moim przypadku niedosyt jest tym większy, że jako animator NIC NIE WIDZIAŁAM, no ale...
Gdyby ktoś się martwił, to wyjaśniam, że przerwa jest tymczasowa i w porównaniu z poprzednimi przerwami naprawdę niewarta uwagi, bo potrwa jedynie do niedzieli, ewentualnie do poniedziałku przyszłego tygodnia. Dlaczego? ...